Taki zespól Polonii chyba każdy kibic chciałby oglądać, bystrzyczanie w dniu dzisiejszym rozegrali dobre zawody z wymagającym rywalem, a gdy w 55. minucie straciliśmy jednego zawodnika kiedy to za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Daniel Salitra i chwilę później gospodarze doprowadzili do wyrównania mogłoby się wydawać, że o korzystny rezultat będzie trudno. Ale dzięki ogromnej waleczności i chęci zwycięstwa na boisku nie było widać, że gramy w osłabieniu. Nasz zespół częściej stwarzał sobie okazję do strzelenia bramki. Warto również dodać, że lider z Domaszkowa również kilkukrotnie zagroził naszej bramce lecz świetnie w niej spisywał się 18-letni Kacper Cyba.
W 89. minucie meczu świetną akcję rozegrali bystrzyczanie po której w dogodnej sytuacji znalazł się Jarosław Macura, lecz ten widząc, że ciężko będzie z pozycji w jakiej się znajdował na dobry strzał wyłożył futbolówkę Mateuszowi Grudzień, który strzałem pod poprzeczkę wyprowadził na nas prowadzenie. Dwie minuty później kropkę nad „i” postawił Dawid Wizimirski, który bardzo mocnym strzałem z okolic 18. metra nie dał szans na udaną interwencję bramkarzowi Śnieżnika. Po tej akcji sędzia zakończył mecz i zapanowała ogromna radość w naszych szeregach. Ten mecz pokazał się potrafimy zagrać jak prawdziwa drużyna mimo, że arbitrzy delikatnie mówiąc nie byli sprawiedliwi. Mamy tutaj na myśli decyzje jakie podejmowano m.in. nie podyktowanie ewidentnego rzutu karnego kiedy to faulowany był Mateusz Grudzień.
Naszym rywalom z Domaszkowa życzymy awansu do Klasy Okręgowej bo jak pokazuje tabela są najlepszym zespołem w przekroju całego sezonu. Nam pozostały jeszcze 4 mecze i miejmy nadzieję, że zaprezentujemy się w nich z bardzo dobrej strony.