Z bardzo ciężkiego terenu wracamy z kompletem punktów! Wygrywamy z ATS-em Wojbórz.

Do pierwszych ataków doszła drużyna gospodarzy, która zagroziła naszej bramce, na szczęście pomiędzy słupkami pokazał się z dobrej strony Margasiński.

Do 30 minuty spotkania obie drużyny próbowały poszukać pierwszego trafienia w tym spotkaniu.
Po pół godziny gry, podanie od Grudnia otrzymał Salitra, który mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce gospodarzy.

ATS w 43 minucie miał jeszcze jedną groźną sytuacje. Po odbiorze piłki w środku pola, do piłki doszedł Wacławik, który lobem chciał pokonać bramkarza Polonii, ale zrobił to zbyt lekko i Margasiński spokojnie interweniował.

Wynik do przerwy już nie uległ zmianie i Polonia schodziła z jednobramkowym prowadzeniem.

Po zmianie stron do strzelenia bramki ruszyli piłkarze z Bystrzycy. Pierwszą dogodną sytuacją był rzut wolny Mirzyńskiego, który wylądował na rękach bramkarza. Niespełna minute później po dośrodkowaniu Krystiana Pasternaka bramkę plecami zdobył Wojtyła.

Wojbórz zacięcie walczył o zdobycie kontaktowej bramki ale bez skutków.

Do 75 minuty była powtórka z pierwszej połowy, wymiana akcji, gra w środku pola.

W 76 minucie po dograniu piłki do Zaborowskiego, płaskim strzałem przy słupku pokonał on bramkarza, podwyższając wynik na 3:0 dla Polonii i tym samym zakończyliśmy mecz na zero z tyłu, a trzy punkty kierowały się już do Bystrzycy Kłodzkiej!