Niestety wracamy z Stolca bez punktów. Gospodarze bramkę która dała im 3 punkty zdobywają w 88.minucie meczu, my natomiast kilka minut wcześniej nie trafiamy do pustej bramki z odległości 5 metrów.

Był to kolejny mecz w którym szkoleniowiec nie mógł ostatecznie skorzystać z wszystkich piłkarzy. Zabrakło w kadrze na to spotkanie Mateusza Grudnia oraz Macieja Dymka, którzy w ostatnich meczach wychodzili w wyjściowym składzie. Dodatkowo wszyscy Juniorzy rozegrali pełne spotkanie w swoim derbowy meczu z Nysą Kłodzko, gdzie w ostatnich kolejkach kilku z nich grało po połowie w meczach obu zespołów.

Początek meczu był dość niemrawy. Gra toczyła się głównie w swodkowej części gry, a gdy już któryś z zespołów przedostał się pod bramkę rywala strzały oddawane na bramkę były niecelne lub dobrze interweniowali bramkarze. Zarówno gospodarze jak i nasi zawodnicy po stracie rywala wyprowadzali szybkie kontry. Bliżsi strzelenia bramki po szybko wyprowadzonych atakach byli miejscowi kiedy to zawodnik Skałek, Robert Herdy urwał się naszym obrońcom i będąc bardzo blisko bramki strzeżonej przez Damiana Ziarko minimalnie strzelił obok bramki. Nasi zawodnicy również atakowali i podobnie jak rywale głównie zagrożenie stwarzali sobie akcjami skrzydłami. Lecz powtorzyla się sytuacja z poprzednich spotkań, gdzie brakowało nam pomysłu na sfinalizowanie dobrze zapowiadającej się akcji.

Drugie 45.minut rozpoczęło się od przewagi naszej drużyny, która znacznie lepiej prezentowała się na boisku. W przeciągu pięciu minut nasi zawodnicy wychodzili na czysta pozycję, lecz byli faulowani przez obrońców gospodarzy, niestety gwizdek głównego bohatera tego meczu milczał… Taki obrót sytuacji nie podłamał naszych piłkarzy, którzy na boisku walczyli jak równy z równym z zespołem, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał. W późniejszych fragmentach meczu to gospodarze częściej gościli pod nasza bramką lecz ich ataki skutecznie były rozbijane przez naszych obrońców. W 75. Minucie po raz kolejny dał o sobie znać arbiter. Skutecznie napastnika Skałek zatrzymał nasz obrońca Kamil Kozieł, który po odebraniu piłki został sfaulowany przez rywala. Pomimo odgwizdanego faulu do naszego zawodnika podbiegł pomocnik rywala Andrzej Wiszowaty, który kopnął leżącego naszego zawodnika. W tym momencie pomocnik rywala miał już na koncie żółty kartonik, natomiast za kopnięcie rywala jest ewidentnie czerwona kartka lecz arbiter tego meczu nic złego w tym zachowaniu nie widział. Ta sytuacja bardzo zaostrzyła grę obu zespołów.

W 78. Minucie spotkania to my stworzyliśmy sobie najlepsza sytuację w tym meczu. Świetne podanie pomiędzy obrońców dostał Mateusz Paprocki, który stanął oko w oko z bramkarzem rywala. Nasz napastnik skutecznie ominął goalkeepera Skałek i mając przed sobą pustą bramkę trafia w słupek. Kolejne nieszczęście dla naszego zespołu stało się dwie minuty później. Skrzydłowego gospodarzy w okolicach 30.metra zatrzymał wślizgiem nasz pomocnik, lecz ten upadając wpadł na naszego obrońcę Dominika Łukaszczuk, który bardzo uciepiał w tym starciu i z podejrzeniem wstrząsu mózgu i z wybitym zębem został zabrany karetką do szpitala. Nie był to celowy faul zawodnika z Stolca, lecz sędzia tego meczu pozwolił na taką grę zawodników i całe szczęście, że nikt więcej nie ucierpiał w tym meczu. W 88.minucie niepotrzebny faul zawodnika Polonii w bocznym fragmencie boiska. Gospodarze mają rzut wolny, który zamieniają na bramkę po dobrym dośrodkowaniu, gdzie piłkę stracił zawodnik Skałek a ta odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do naszej bramki. W doliczonym czasie gry mieliśmy chyba największą kontrowersje. Faulowany na naszej połowie był nasz zawodnik Kamil Kozieł, do którego od razu nie będąc bezpośrednio przy tym zdarzeniu podbiegł zawodnik rywala Wiszowaty, który podobnie jak w 75.minucie kopnął naszego obrońcę. Nasz zawodnik tym razem po zachowaniu rywala zrobił to samo czego efektem była czerwona kartka dla naszego zawodnika, a rywal… Miał tego dnia wyraźnie immunitet u głównego sędziego i nie otrzymał żadnego upomnienia. Chwilę później kończy się to spotkanie, które musimy to powiedzieć szczerze przegraliśmy ale nie należała się nam ta porażka. Gospodarze nie zasłużyli na zwycięstwo, a dodatkowo poziom sędziowania… Pozostawiamy to bez komentarza. Brawa dla naszego zespołu za mecz w którym pozostawili mnóstwo zdrowia. Możemy być dumni bo mamy mega ambitna drużynę.

Wynik meczu

Liga Okręgowa Seniorów - Wałbrzych 2021/2022

Stolec

25 września, 2021
Skałki Stolec
Polonia Bystrzyca Kłodzka
1 - 0
Wynik

Szczegóły

DataGodzinaLigaSezonDzień meczuCzas
25 września, 20214:00 pmLiga Okręgowa Seniorów - Wałbrzych2021/2022790'

Stadion

Stolec

Wyniki

DrużynaBramkiWynik
Skałki Stolec1Zwycięstwo
Polonia Bystrzyca Kłodzka0Porażka

Skałki Stolec

Polonia Bystrzyca Kłodzka