Po wyrównanej pierwszej połowie po której prowadziliśmy 2:1 po dwóch bramkach samobójczych gości oraz zdecydowanie lepszej grze w drugiej odsłonie gry wygrywamy 4:2 z drużyną Wlokniarza Kudowa-Zdrój.
Do meczu z Włókniarzem przystąpiliśmy w najsilniejszym aktualnie składzie. W kadrze na to spotkanie nie znalazło się miejsce dla ani jednego zawodnika juniorów którzy przed tym meczem rywalizowali z Śnieżnikiem Domaszków. Od pierwszej minuty zagrali nieobecni przed tygodniem Ziarko, Palka, Grudzień oraz Kozieł.
Początek meczu to gra głównie w środku pola, oba zespoły operowały głównie w środkowej strefie boiska. Pierwszą bardzo groźna sytuację drużyna gości stworzyła w 10. Minucie kiedy to źle piłkę z naszego pola karnego wybijał Krystian Pasternak, do piłki dopadł napastnik rywala lecz jego strzał z okolic 5.metra broni Damian Ziarko. W 25. Minucie meczu nasi zawodnicy wychodzili z kontrą, będąc już na połowie rywala stracili piłkę, rywale szybko uruchomili długim podaniem swojego skrzydłowego, który uderzyl na naszą bramkę z okolic 35 metra widząc naszego bramkarza który wyszedł z bramki. Piłka szczęśliwie przekroczyła końcowa linie i mieliśmy 0:1. Kilka minut podopieczni Łukasza Błądka potrzebowali aby wyrównać stan meczu. Dobrze piłkę na wysokości środka boiska odebrał rywalom Krystian Pasternak, który podał do Mateusza Grudnia. Ten drugi wymienił jeszcze podanie z Kamilem Dymkiem, który wypuścił Mateusza na czysta pozycję. Nasz pomocnik widząc, że ciężko będzie mu strzelić na bramkę z ostrego kąta, wrzucił piłkę w pole karne, a tam fatalnie interweniował obrońca gości który pokonał swojego bramkarza. Po tej bramce gra bardziej się otworzyła, oba zespoły przeprowadzały szybkie ataki. Rywale stworzyli sobie dwie dobre okazję do strzelenia bramki lecz dobrze w bramce spisywał się Ziarko. Bystrzyczanie natomiast byli bliscy objęcia prowadzenia po strzale Kamila Kozieła, lecz piłkę po jego strzale z linii bramkowej wybił bramkarz po wcześniejszej złej interwencji. Dodatkowo dobra okazję do strzelenia bramki miał Leonardo Siqueira Reis lecz piłkę do jego strzale sparował bramkarz gości. Gdy wydawało się, że na przerwę zejdziemy z trzeba przyznać szczerze zasłużonym remisem nasi piłkarze zdobyli bramkę po rzucie różnym. Po dośrodkowaniu niefortunnie piłkę do własnej bramki wpakował obrońca Włókniarza.
Na drugie 45. Minut nasza drużyna wyszła odmieniona. Wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej niż w pierwszej połowie, prowadziliśmy grę i widać było że kolejne trafienie dla naszego zespołu to tylko kwestia czasu. W 52.minucie mieliśmy rzut rożny po którym udało się pokonać bramkarza gości. Do wrzuconej piłki najwyżej wyskoczył Mateusz Palka, który również wyprzedził przy tym bramkarza i pewnym strzałem głową zdobył swoją debiutancką bramkę na boiskach Ligi Okręgowej. Po tym trafieniu nasi piłkarze nadal przeważali ale czasami brakowało pomysłu na wykończenie dobrze wypracowanej akcji. W 65.minucie bardzo mądrze piłkę z okolic 40.metra przerzucił na drugą flankę Marcin Mirzyński. Piłkę otrzymał Kamil Dymek, który mając przed sobą obrońcę postanowił wejść w drybling z rywalem, naszemu pomocnikowi udało się ominąć rywala, lecz ten nie mając już szans na skuteczne powstrzymanie naszego piłkarze brzydko sfaulował, sędzia bez wahania wskazał na 11. Do piłki podszedł nasz Brazylijczyk Leonardo, który pewnym strzałem wyprowadził nas na prowadzenie 4:1 i tym samym zdobył swoją trzecią bramkę w barwach Polonii. W 72. Minucie groźna akcje wyprowadzili goście, w dogodnej sytuacji znalazł się piłkarz Włókniarza, lecz w ostatniej chwili skutecznie interweniował Ziarko. Chwilę później nasi piłkarze byli bliscy podwyższenia prowadzenia. Dobrze naszego napastnika Leonardo obsłużył podaniem Kamil Dymek. Leo będąc na rogu szesnastki zauważył wchodzącego w pole karne Wojtyłę, lecz ten po otrzymaniu piłki strzelił minimalnie obok słupka. Goście od 76. Minuty grali w 10 tke ponieważ po brzydkim faulu druga żółta a w konsekwencji czerwona kartkę otrzymał kapitan rywali. W końcówce meczu mimo gry w przewadze nie potrafiliśmy podwyższyć prowadzenia. To rywale w ostatniej akcji meczu strzelają bramke po wrzuceniu piłki z skrzydła nasz obrońca niefortunnie interweniuje strzelając sobie samobója i mecz kończy się wynikiem 4:2.
Wynik meczu
Bystrzyca Kłodzka
17 października, 2021Polonia Bystrzyca Kłodzka
Włókniarz Kudowa Zdrój
Szczegóły
Data | Godzina | Liga | Sezon | Dzień meczu | Czas |
---|---|---|---|---|---|
16 października, 2021 | 3:00 pm | Liga Okręgowa Seniorów - Wałbrzych | 2021/2022 | 10 | 90' |
Stadion
Bystrzyca Kłodzka
Wyniki
Drużyna | Bramki | Wynik |
---|---|---|
Polonia Bystrzyca Kłodzka | 4 | Zwycięstwo |
Włókniarz Kudowa Zdrój | 2 | Porażka |