Po jednostronnym spotkaniu wracamy do Bystrzycy Kłodzkiej z kolejnymi 3 punktami. Po 90 minutach okazaliśmy się lepsi od miejscowej Pogoni pokonując ich 3:0. Wszystkie bramki padły w pierwszej odsłonie gry.
Od pierwszych minut tego meczu to nasi piłkarze lepiej radzili sobie na boisku. Już w 6 minucie objęliśmy prowadzenie. Piłkę w okolicach 16 metra dostał Grzegorz Dereń i po ominięciu jednego z obrońców uderzył na bramkę gospodarzy nie dając szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Pogoni. Kilka minut później ten sam zawodnik mógł zdobyć drugiego gola lecz po dośrodkowaniu od Krystiana Pasternaka nasz napastnik fatalnie przestrzelił. W 21 minucie źle piłkę na własnej połowie przyjął obrońca gospodarzy przez co przejął ja Filip Kozłowski. Nasz skrzydłowy wypatrzył niepilnowanego Mateusza Adamczyka, który precyzyjnym strzałem dopełnił formalności zdobywając drugiego gola dla Polonii. W 30 minucie przed szansą na zdobycie trzeciego gola stanął Kamil Dymek, lecz z problemami ale skutecznie jego strzał obronił goalkeeper miejscowej drużyny. W 44 minucie natomiast ta sztuka udała się Filipowi Kozłowskiemu, który wykorzystał nieporadność obrońców rywala którzy nie wybili piłki po wrzuceniu jej przez Grzegorza Derenia. Filip mając przed sobą pustą bramkę nie miał problemu z podwyższeniem wyniku tego pojedynku na 3:0. Po pierwszych 45 minutach zasłużenie prowadziliśmy będąc drużyna zdecydowanie lepszą.
Druga odsłona gry wyglądała bardzo podobnie do pierwszej lecz na nieco więcej nasi piłkarze pozwalali rywalom którzy kilka razy zagrozili naszej bramce. W 50 minucie świetnie piłkę na własnej połowie przejął Dominik Łukaszczuk, który po przebiegnięciu z nią prawie całego boiska podał zbyt lekko do wychodzącego na dobrą pozycję Wojtyłę, a futbolówkę przejął obrońca Pogonii. Kilka minut później kolejna dobra okazję mieli nasi piłkarze lecz strzał Kamila Dymka w ostatniej chwili zablokował obrońca. W odpowiedzi dwie szybkie akcje gospodarzy którzy prezentowali się znacznie lepiej w tej części gry lecz w obu przypadkach dobrze między słupkami spisywał się nasz bramkarz Damian Ziarko. W 80 minucie powinno być 4:0 dla bystrzyczan lecz po świetnym strzale z dystansu Dominika Ruczaja piłka trafiła w poprzeczkę. Pod koniec meczu Pogoń dwukrotnie mogła nas zaskoczyć lecz przy pierwszej sytuacji uchronił nas słupek naszej bramki, a następnie strzał z rzutu wolnego obronił nasz bramkarz. Ostatecznie wygrywamy 3:0 i na ten moment wskakujemy na bezpieczną 7 pozycję w ligowej tabeli.